top of page

Wystawa obrazów Anny Bilińskiej

Wystawa obrazów Anny Bilińskiej wzbudziła sensację i to nie tylko w muzealnych kręgach stolicy, ale także, jako istotne wydarzenie artystyczne, w całym kraju. Warszawskie Muzeum Narodowe przygotowało pierwszą, tak szeroko pomyślaną ekspozycję prac tej wybitnej polskiej artystki, która od lat czekała na indywidulaną wystawę.


Anna Bilińska przyjechała do Warszawy w 1875 roku wraz z rodziną i od tamtego czasu rozpoczęła naukę w pracowni Wojciecha Gersona. Były to lata, kiedy kobiety nie mogły kształcić się w Akademiach Sztuki. Pobierały więc prywatne kursy rysunku, zastępujące w tamtym czasie wyższe uczelnie artystyczne. Sytuacja taka miała miejsce w całej Europie, a zakaz ten utrzymywał się jeszcze do początków XX wieku. To doświadczenie łączyło większość polskich artystek, że wspomnę choćby Olgę Boznańską, Bronisławę Rychter-Janowską czy Melę Muter. Każda z pań, chcąca zawodowo zajmować się sztuką, musiała liczyć się z barkiem możliwości akademickiego kształcenia, zdana często na prywatne szkoły i kursy. Tak też wyglądała sytuacja Anny Bilińskiej, która po ukończeniu prywatnych kursów, postanowiła wynająć własne atelier na Nowym Świecie i, mimo trudności, rozpocząć dalszą, samodzielną drogę artystyczną.


Pierwsze prace malarki to pejzaże i sceny rodzajowe. Zainteresowana efektami świetlnymi tworzy także rysunkowe studia modeli oraz portrety olejne, charakteryzujące się ciemną kolorystyką i realizmem. Artystka potrzebuje jednak kolejnych wyzwań. Wyjeżdża do Włoch, poznaje twórczość mistrzów renesansu, a wrażenia z odwiedzanych miast, pracowni i galerii sztuki utrwala w dzienniku i szkicowniku. Bilińska postanawia wyjechać z Włoch i skierować się do Paryża na dalsze studia. Tam doskonali technikę i poznaje arkana akademizmu, który odtąd stanie się jej stylem.


Francuski salon artystyczny wpisuje się w większą część życia Bilińskiej. W tamtym czasie malarka zaczyna prezentować swoje obrazy na wystawach we Francji, ale także w innych miastach europejskich, jednak najważniejszym miejscem ekspozycji dzieł pozostaje dla niej coroczny Salon w Paryżu, przynoszący publiczne uznania i przychylność krytyki. Anna Bilińska, jak wielu jej współczesnych malarzy, wysyłała swoje prace na to wydarzenie, mając nadzieję, że udział w nim przynieś jej rozgłos a tym samym pomoże w trudnej sytuacji finansowej. Artystce udaje się spełnić marzenie. Pokazując swój autoportret, otrzymuje drugą nagrodę, a wygrana jest sukcesem na skalę światową, sukcesem największej miary. Ta słynna praca − Portret własny z 1887 umożliwia malarce udział w kolejnych wystawach i wzbudza zainteresowanie wśród krytyków oraz publiczności. Zaczyna otrzymywać zlecenia od bogatych klientów z Europy i Stanów Zjednoczonych. Na kolejnych Salonach prezentuje dwa, dużych rozmiarów obrazy: Portret rzeźbiarza George’a Greya Barnarda w pracowni oraz Portret młodego pianisty Józefa Hofmanna, zamówione przez amerykańskiego milionera Alfreda Clarka. Prace te stają się przykładami najwyższej klasy portretowego malarstwa realistycznego.


Bilińska zaczyna wystawiać również w Monachium, Londynie, Lwowie, Berlinie, Warszawie i Krakowie. Malarka uczestniczy także w wystawach lokalnych we Francji, wciąż tworząc prace na zamówienia. Co ważne, z czasem odchodzi stopniowo od akademizmu, pokazując obrazy nawiązujące do impresjonizmu, w tym prace w technice pasteli. Technika ta zaczęła dominować w jej twórczości po 1888 roku i stała się kolejnym sposobem na pokazanie mistrzowskiego kunsztu i niebywałych malarskich umiejętności.


Obrazy, ściągnięte na okoliczność wystawy z różnych części świata, były wspaniale zaaranżowane w przestrzeni muzealnej. Dzięki Muzeum Narodowemu w Warszawie mogliśmy na nowo zapoznać się z bogatym artystycznie życiorysem i twórczością jednej z pierwszych polskich malarek o tak silnej artystycznej osobowości i talencie. Wystawa „Artystka. Anna Bilińska 1854-1893” z pewnością należy do najciekawszych wydarzeń kulturalnych 2021 roku.



Anna Bilińska

Portret własny (1887)




Mia Przebindowska



bottom of page