„Więc pomyśl o tym, co Cię boli
O wszystkich wojnach, które znasz
To najtrudniejsze zawsze jest
Powiedzieć "nie", gdy mówią "tak"”
Zygmunt Staszczyk „Nie, nie, nie”
Ostatnio, zupełnie przez przypadek, usłyszałem piosenkę T-Love "Nie, nie, nie", której słowa opisują zmagania z przeciwnościami, a refren mówi o niepoddawaniu się uczuciu nienawiści. Piosenka jest dosyć stara, ale spodobała mi się. Zachęciła mnie do refleksji o znajdywaniu komfortu i spokoju w dzisiejszym świecie, który jest bardzo podzielony, w którym co chwilę wybuchają wojny i konflikty, a ludzie kłócą się o błahostki.
Dla mnie, piętnastolatka, który stara się zrozumieć trudności dojrzewania, stworzenie sobie strefy bezpieczeństwa (ang. safe space) ma ogromne znaczenie dla zdrowia. Posiadanie takiej własnej strefy bezpieczeństwa zależy od bardzo wielu czynników. Na przykład od spokoju w domu, w szkole, relacji z rodzicami, rodzeństwem i rówieśnikami. Zależy też od umiejętności stawiania granic innym, asertywności, umiejętności zachowania swoich wartości i poglądów. Ale równie ważne, jak posiadanie swojego własnego bezpiecznego miejsca, jest funkcjonowanie w społeczeństwie i rozumienie demokracji.
Według mnie bezpieczna strefa i demokracja są powiązane. W bezpiecznej strefie możemy swobodnie wyrażać nasze myśli. A w demokratycznym społeczeństwie wolność słowa stanowi najważniejsze prawo, dzięki któremu możemy wyrażać nasze obawy, opinie, uczestniczyć w dyskusjach. Dobrze się czujemy, gdy wokół nas jest poszanowanie różnorodności, doceniany jest punkt widzenia innych osób. Zgadza się to z demokratycznym prawem do równego traktowania oraz uwzględniania różnych głosów w dyskusjach o ważnych sprawach. Dzięki demokracji możemy wspierać sprawy związane ze sprawiedliwością i walczyć o równość. To wpływa na nasze samopoczucie, bo przez swobodny udział w życiu społecznym możemy zająć się ważnymi kwestiami, jak zapobieganie dyskryminacji, zmiany klimatu, czy też reforma systemu edukacji.
Dzisiaj mogę powiedzieć, że demokratyczna Polska to miejsce, które jest dla mnie źródłem bezpieczeństwa. To miejsce, w którym mogę się uczyć, rozwijać swoje pasje i marzenia. I choć słyszę w rozmowach z dorosłymi, że przed naszym krajem i społeczeństwem jest wiele wyzwań, to wierzę w siłę mojego pokolenia. Musimy słuchać siebie nawzajem, szanować opinie innych i wspólnie dążyć do lepszej przyszłości. To wszystko, co się wokół nas dzieje, powinno skłaniać nas, młodych ludzi, nie tylko do dbania o nasze osobiste strefy komfortu, ale również do wykorzystania naszych głosów do tego, aby kształtować bezpieczny świat wokół nas.
