FC Barcelona w sezonie 2008/2009 była niepodważalnie jedną z najlepszych drużyn w historii futbolu. Wówczas piłkarze hiszpańscy wygrali Ligę Hiszpańską, Ligę Mistrzów, oraz Copa del Rey (dodatkowy turniej organizowany tylko dla klubów hiszpańskich). W artykule chciałbym skupić się na sezonie 2008/2009 oraz spróbować określić, dlaczego to właśnie ten sezonbył taki wyjątkowy, z jakimi drużynami FC Barcelona konkurowała i z jakim składem wówczas grała.
Zacznijmy od wyjściowej drużyny FC Barcelony. Prezydentem był Joan Laporta, który do dziś jest właścicielem drużyny. Managerem i jednym z najbardziej kluczowych postaci drużyny był wtedy Pep Guardiola (warto zwrócić uwagę, że był on nowym managerem, bez doświadczenia w tej dziedzinie, a także na fakt, że miał On wielu przeciwników, którzy wątpili w jego możliwości, a jednak - stał się legendą klubu). Następnym nazwiskiem, o którym należy wspomnieć jest oczywiście Leo Messi, jeden z najlepszych graczy świata. Strzelił gola w finale sezonu 2008/2009 Ligi Mistrzów (w sumie w tamtym sezonie strzelił aż 38 goli i zanotował 11 asyst). Kolejnym bardzo ważnym zawodnikiem był kapitan drużyny, Carlos Puyol, absolutnie genialny obrońca, który dodawał otuchy całej drużynie, będąc jednocześnie najlepszym liderem dla swojej drużyny. Pozostali zawodnicy to również mistrzowie piłki i tak kolejno, Xavi (pomocnik), Andres Iniesta (pomocnik), Thierry Henry (skrzydłowy), Samuel Eto (napastnik), Sergio Busquets (pomocnik), Gerrard Pique (obrońca), czy Dani Alves (obrońca). Skład po prostu nie do pokonania.
Powinienem wspomnieć że FC Barcelona w opisywanym sezonie w lidze miała zaledwie przegranych 5 na 38 meczów. A zatem nie było drużyny, która stanowiłaby zagrożenie dla nich oraz mogła ich zrzucić z pierwszego miejsca w La Lidze. Natomiast należało się liczyć z odwiecznymi rywalami jak Real Madryt, który zajmował drugie miejsce w La Lidze (9 pkt. za Barceloną). No i oczywiście trzeba wymienić rywala, z którym FC Barcelona zmierzyła się w finale Ligi Mistrzów, Manchester United. Z klubem z Manczesteru przegrali rok wcześniej 1-0. Reasumując, Barcelona nie miała poważnego rywala w tamtym sezonie. I tu należy zadać pytanie dlaczego tak było? O tym właśnie chciałbym teraz opowiedzieć.
Uważam że swój sukces drużyna zawdzięcza genialnej taktyce gry proponowanej przez managera Pepę Guardiolę, tak zwanego Tiki-Taka. Według Guardioli „trzeba odebrać piłkę, podać piłkę i znowu ją podać”. W ten sposób piłkarze budowali akcje, a odebranie im piłki było naprawdę bardzo trudne, szczególnie z takimi zawodnikami w środku pola jak Xavi czy Iniesta (dwójka najlepszych pomocników świata w tamtych czasach). Dzięki taktyce Tika-taka piłka pozostawała przy drużynie przez większą część meczu. Taktyka, o której mowa, może wydawać się oczywista, jednak jest absolutnie rewolucyjna. Ten styl gry Barcelony stał się katalońską legendą. Zawodnicy FC Barcelony dopracowali tę taktykę do perfekcji i zdominowali świat piłki nożnej. Ponadto w drużynie zapanowała równowaga pomiędzy doświadczeniem uznanych zawodników, a umiejętnościami młodzików, którzy mogli się świetnia rozwijać (np. Puyol, Gerrard Pique).
Według mnie, właśnie z wymienionych wcześniej powodów klub z Kataloni wyróżniał się i stał się tak wyjątkowy.
FC Barcelona w sezonie 08/09 jest do dziś uważana przez wielu za najlepszy klub, jaki fani piłki nożnej kiedykolwiek widzieli. Było to połączenie najlepszych zawodników świata, z rewolucyjną taktyką trenera, który do dziś spełnia się genialnie w roli managera Manchesteru City.
Fani Barcelony zapamiętają tę drużynę po wsze czasy.
Tymon Górski
Comments