Czekam, czekam, śpię, aż w końcu będzie ranek.
Ranek, ranek czas na szkołę, wspaniałą jak każdy mój dzionek.
Już są lekcje, a ja śpieszę żeby się nie spóźnić, lecę…
Cóż to dzisiaj, przecież matma jest od rana, potem polski i angielski,
A przerwy? Są tylko dla nas…
Szkoła nasza, miła, mała
Teraz nas uczy o przeszłości
O bitwach, wojnach i Dniu Niepodległości.
O krajach, górach i morzach
O lecie, zimie, słońcu i polarnych zorzach.
A dlaczego ją tak kochamy ?
Uczy nas tego, co jest ważne , że można zmieniać świat na lepsze będąc jeszcze małym.
Tymon Kuskowski
Comentários