top of page

Claude Monet w gazecie Monneta

  • Anna Kucio-Bogdan
  • 30 maj 2023
  • 4 minut(y) czytania

Wcześniej multisensoryczny Vincent van Gogh, a obecnie Claude Monet wraz z innymi impresjonistami zapraszają do zanurzenia się w ich twórczości podczas wystawy Immersive Monet & The Impressionists w warszawskiej Fabryce Norblina. Organizator - Art Box Experience - oferuje widzowi możliwość spotkania z 438 dziełami impresjonistów poprzez - wręcz dosłowne - zanurzenie się w nich. Na stronie internetowej Fabryki Norblina można znaleźć informacje o tym, że jest to wystawa cyfrowa, na którą składa się „prawie półtora miliona klatek wideo i ponad 3 tys. metrów sześciennych projekcji”. Dzięki najnowocześniejszym technologiom mamy możliwość przenieść się do odmalowanych z fotograficzną dokładnością normandzkich plaż, falez i portów czy paryskich ulic, parków i kawiarni. Któż nie zna monetowskich maków, czy obrazu Wrażenie wschodu słońca, który zainaugurował ten nurt? Wystawa dostarczy wielu wrażeń. Łączy elementy wizualne z efektami dźwiękowym, pozwala poczuć sztukę prawie wszystkimi zmysłami. Czym różni się od klasycznej, statycznej, poważnej wystawy? Poza dynamiką obrazu, feerią barw, dynamicznymi animacjami, obecnością elementu dźwiękowego - również nowoczesną przestrzenią wystawienniczą.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że wystawa malarstwa francuskiego odbywa się w na terenie dawnych fabryk, wktórych udziały posiadał, osiadły w Warszawie, francuski ród Norblinów. Jego pierwszym przedstawicielem na ziemiach polskich był, osiadły w czasach stanisławowskich, Jean Pierre Norblin de La Gourdaine. Malarz, grafik i rysownik, absolwent, podobnie jak jego najstarszy syn Aleksander Jan Konstanty, Królewskiej Akademii Malarstwa i Rzeźby w Paryżu. Ten ostatni ukończył ją w początkach XIX wieku już jako Akademię Sztuk Pięknych. Po powrocie do Warszawy rozwijał nabyte za granicą umiejętności, zakładając rodzinną pracownię brązowniczą wytwarzającą, na wzór paryski, metalowe przedmioty dekoracyjne: srebrne i platerowane: lichtarze mosiężne, platerowe, sztućce srebrne, cukiernice, tace, maszynki do kawy, samowary i kielichy, lampy kościelne, karafki, świeczniki”. [S. KOWALSKA-GLIKMAN, Prawda i legenda o Janie i Wincentym Norblinach]. Kolejni potomkowie Norblinów przekształcali i rozszerzali produkcje o wyroby stricte przemysłowe. W drugiej połowie XIX wieku przedsiębiorstwo funkcjonowało pod nazwą Towarzystwo Akcyjne Fabryk Metalowych. Po II Wojnie Światowej odbudowano je prowizorycznie, działała w tym miejscu do roku 1982, a od niedawna jako między innymi, nowoczesna przestrzeń wystawiennicza.

Z kolei w przyszłym roku minie 150 lat od otwarcia pierwszej wystawy impresjonistów. Miała ona miejsce w dniu 15 kwietnia 1874 roku w Paryżu. W pracowni fotograficznej przy Boulevard des Capucines można było przez miesiąc oglądać obrazy malarzy impresjonistów. Sam termin impresjonizm pojawił się podczas trzeciej wystawy, około roku 1877.

Pierwsza wystawa nie odniosła sukcesu, zobaczyło ją około 1500 odwiedzających, bilet wstępu kosztował jednego franka. Została nagłośniona przez nieprzychylne recenzje krytyków prasowych, co spowodowało żywe zainteresowanie szerszej publiczności. Coraz częściej słychać było przychylne głosy, chwalące jej nowatorstwo i prezentowany na niej - wyróżniający się spośród innych - prąd artystyczny. Wystawa wywołała co najmniej oburzenie w środowisku oficjalnego salonu artystycznego Akademii Sztuk Pięknych, dyktującego i wyznaczającego ówcześnie trendy i zasady obowiązujące twórców.

Przez 12 lat zorganizowano w Paryżu osiem takich wystaw. Impresjonistów eksponowano, w przeciwieństwie do sztuki wystawianej na oficjalnym Salonie wystawienniczym, w prywatnych pracowniach malarskich, które później przekształciły się w galerie sztuki.

Salon wystawienniczy sztuki istniał przez ponad dwa wieki, od 1793 roku przy utworzonej w 1648 roku, na polecenie króla Francji Ludwika XIV, Académie royale de peinture et de sculpture [Królewskiej Akademii Malarstwa i Rzeźby]. PoRewolucji Francuskiej została ona przekształcona w Szkołę Sztuk Pięknych i funkcjonuje od 1984 pod nazwą École nationale supérieure des Beaux-Arts [Państwowa Wyższa Szkoła Sztuk Pięknych]. Jej funkcją było gromadzenie i konserwacja dzieł sztuki dawnej - głównie antycznej, przepełnionej motywami mitologicznymi oraz kształcenie przyszłych artystów, a także wpływanie na trendy w sztuce, a przez to i na gusta odbiorców.

Siedzibą Salonu królewskiego był Palais du Louvre. Król odstąpił swój Pałac w centrum Paryża dla rozwoju sztuki, a sam zamieszkał w Wersalu pod Paryżem. W Luwrze regularnie organizowano wystawy prac artystów, których prace zyskały, przy spełnieniu określonych warunków, przychylność akademików. Tuż po Rewolucji Francuskiej utworzono w nim muzeum sztuki. Ostatni Salon sztuki francuskiej miał tam miejsce w roku 1848. Od tego momentu odbywał się w Pałacu w innych miejscach między innymi w Grand Palais [Wielkim Pałacu] przebudowanym specjalnie na Wystawę Światową w 1900. Podczas pierwszej wystawy impresjonistów pokazano 165 płócien. W ciągu ośmiu salonów impresjonistów zaprezentowano ich być może ponad tysiąc. Najbogatszą kolekcję malarstwa impresjonistów posiada Musée d’Orsay. Z Fabryką Norblina łączy je to, że nie było pałacem - w jego wnętrzach znajdował się dawniej dworzec kolejowy.

Czym różnią się one od siebie obrazy Claude Moneta i akademików? Formą, kolorem, tematyką? Są barwne i dynamiczne. Wychodzą na ulicę, jak na obrazie La Rue Montorgueil, à Paris [Ulica Montorgeuil w Paryżu]. Pojawiają się w nich motywy architektoniczne, jak w cyklu o Katedrze w Rouen. Artyści opuszczają pracownie i wyruszają w plener: do parku Le Déjeuner sur l'herbe [Śniadanie w parku] 1840, na plażę Grosse mer à Etretat [Sztorm w pobliżu Etretat]1868, Falaise de Fécamp [Falezy w Fécamp] 1897. Przedstawiają także pejzaż podmiejski Le Pont d'Argenteuil et les barques 1874, czy wiejski Cour de ferme en Normandie [Podwórze na farmie w Normandii] 1863. Co więcej - miejsca, w których mieszkał artysta znajdują odzwierciedlenie w jego twórczości - Paryż, podparyska miejscowość Argenteuil, gdzie nad Sekwaną mógł odpocząć od miejskiego zgiełku, Giverny, gdzie z pasją prowadził ogród, Honfleur i normandzkie wybrzeża, gdzie spędzał wakacje. Słynne maki powstały odpowiednio w Argenteil i w Giverny Pole maków, Argenteil Coquelicots (1873), Champ de coquelicots. Environs de Giverny [Pole maków w okolicach Giverny], 1885. Artysta nie stroni w swojej twórczości od motywów zarezerwowanych, wydawać by się mogło, dla sztuki klasycznej, realistycznej, jak na przykład martwe natury, przykładowo: Nature morte au faisan [Martwa natura z bażantem] (1862) czy pejzaż zimowy Neige au soleil couchant [Śnieg w świetle zachodzącego słońca] 1869.

Dzieło Moneta zachwyca. Udział w cyfrowej, nowoczesnej wystawie niech będzie zaproszeniem do bliższego poznania Jego dorobku w jednym z miejsc związanych z Jego życiem, czy to w muzeach Paryża, Giverny, Argenteuil (gdzie całkiem niedawno został udostępniony do zwiedzania jego dom). Można również wybrać się nieco bliżej - do Poznania, w poznańskim Muzeum Narodowym jest możliwość zobaczenia obrazu Plaża w Pourville – jedynego oryginalnego obrazu impresjonistów w Polsce!


ree

ree

ree

ree

ree

ree

ree

ree

ree

 
 
 

Komentarze


bottom of page